świętego walentego

lutego 14, 2025

Dawniej marzyłam o tym, żeby wytrwać w prowadzeniu własnego bloga, ale nie robiłam żadnych zdjęć, które chciałabym na niego wstawiać. Teraz nie mogę znaleźć słów. Jakiś czas temu musiałam usunąć treść ze starszych wpisów, bo po prostu pozostawała niedokończona. 


Wczoraj zaktualizowałam tu zakładki – moje lalki i listę życzeń. Z listopada na grudzień zeszłego roku byłam zupełnie pochłonięta blogosferą lat (w przybliżeniu) 2011-2018 i od tamtego czasu chochlik w mojej głowie skrupulatnie podpowiada mi, żebym ustawiała lalki do zdjęć ze wszystkim, co mnie otacza. Dziś posłuchałam jego rady, a padło akurat na pyszną, walentynkową tartę z malinami.

Nieważne jak spędzacie ten dzień – z bliskimi, przyjaciółmi, drugą połówką, czy tak jak bohaterka ze zdjęcia powyżej (oglądając „Dziennik Bridget Jones” i podskubując cudzego łakocia).
Wszystkiego dobrego. ♡

A już niebawem: lalkowa poczta!

0 comments

Komentarze mogą być niedostępne w wersji mobilnej, pracuję nad rozwiązaniem. Przepraszam!

Obserwatorzy